Na wstępie zaznaczę, że tekst zawiera spoilery z pierwszego odcinka AnoHany, więc, jeśli jeszcze go nie obejrzeliście i nie chcecie sobie psuć zabawy, wróćcie tu po skończeniu seansu :-)
AnoHana to anime opowiadające o grupie przyjaciół, których przyjaciółka - Menma - zginęła w czasie ich dzieciństwa w wyniku niefortunnego wypadku. Gdy bohaterowie dorośli już nieco i uczęszczają do liceum, dziewczyna daje o sobie znać. Jeden ze znajomych, Jintan, gości w swoim domu… ducha dziewczyny! Z wyglądu przypomina ona zwykła nastolatkę, lecz jedynie chłopiec może ją zobaczyć. Yadomi, bo takie jest jego prawdziwe imię, nie jest jednak typowym uczniem. Unika szkoły i nie chce do niej chodzić, całe dnie spędza w domu przed ekranem telewizora bądź grając w gry wideo. Boi się także spotkań z innymi ludźmi, którzy uważają go za wariata. Czasem odwiedza go jedynie przyjaciółka, Anjou, z którą relacje nie są już tak pozytywne jak dawniej. Gdy wychodzi z domu, spotyka go dwoje dawnych znajomych - Tsurumi i Matsuyukiego, którzy jednak wątpią w prawdziwość istnienia Menmy i jedynie go wyśmiewają.
Pierwszy odcinek AnoHany przypadł mi do gustu. Bohaterowie są głębocy i niejednoznaczni. Fabuła także mnie zaciekawiła. Muzyka również jest niczego sobie. Mam jednak zastrzeżenia odnośnie kreski, która momentami jest koślawa i wygląda na niedopracowaną. Mimo to, uważam, że anime ma ogromny potencjał i ze zniecierpliwieniem na kolejne odcinki. A jak wam podobał się ten odcinek? Podzielcie się swoją opinią w komentarzu! :-) Na koniec łapcie jeszcze opening AnoHany, który moim zdaniem jest genialny :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz