Na wstępie zaznaczę, że tekst zawiera spoilery z dziewiątego odcinka AnoHany, więc, jeśli jeszcze go nie obejrzeliście i nie chcecie sobie psuć zabawy, wróćcie tu po skończeniu seansu :-)
Kolejny odcinek AnoHany, w którym bohaterowie w końcu uwierzyli bohaterowi w istnienie Menmy. Dziewczyna przygotowała, lekko przerażonym obrotem spraw, przyjaciołom ciastka. W tym epizodzie bohaterowie dogadali się z ojcem Menmy, który udzielił im pozwolenia na ukończenie budowy fajerwerek. Pomagali oni również przy ich tworzeniu. Matsuyouki próbował także umówić się z Anjou, która jednak, jak dowiedzieliśmy się z poprzedniego odcinka, lubiła Jintana, a całe zajście oglądała podkochująca się w chłopaku Tsurumi. Była zszokowana i zawiedziona. Później Menma, wracając od Poppa, u którego została na wieczór, zahaczyła o rzekę, w której widziała rybę, a niepokojący się o nią Jintan udał się na poszukiwania. Udało mu się jednak odnaleźć dziewczynę całą i zdrową.
Nie mam dziś dużo do powiedzenia, po prostu kolejny świetny odcinek AnoHany. Seria chyli się już ku końcowi, ale akcja widocznie dopiero osiąga punkt kulminacyjny, na który czekam z niecierpliwością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz