Na wstępie zaznaczę, że tekst zawiera spoilery z drugiego odcinka AnoHany,więc, jeśli jeszcze go nie obejrzeliście i nie chcecie sobie psuć zabawy, wróćcie tu po skończeniu seansu :-)
W drugim odcinku AnoHany poznajemy kolejnego członka paczki, Poppo, który jako jedyny zdaje się wierzyć Jintanowi w istnienie Menmy. Dochodzi także do spotkania Anaru z Tsurumi, między którymi wybucha kłótnia o to, jak potoczyło się życie pierwszej z bohaterek. Spotyka je spacerujący po mieście duch Menmy, która próbowała je pogodzić. Nie udało się jej jednak, bowiem dziewczyny nie mogły nawet jej dostrzec. W odcinku tym dowiadujemy się także całkiem sporo o przeszłości bohaterów, gdyż próbują oni rozwiązać zagadkę z przeszłości. Chodzi o życzenie Menmy, które bardzo chce spełnić, ale nie wie, czego ono dotyczyło. Bohaterowie próbują, metodą prób i błędów, zapewnić spokój ducha dziewczyny i wygrzebać z pamięci to, co miała na myśli.
Odcinek drugi nie różnił się pod względem graficznym dużo od pierwszego. Byliśmy w stanie zwiedzić trochę miasta, a także zobaczyć starą kryjówkę naszej paczki. Oprawie dźwiękowej nie mam nic do zarzucenia. Oppening wpada w ucho. Jeśli chodzi o fabułę, to zmierza w dobrym kierunku i mam nadzieję, że tak zostanie do końca serii, która zapowiada się niezwykle ciekawie.
A co wy uważacie, Wam także spodobał się nowy odcinek? Podzielcie się opinią w komentarzach pod postem! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz